Po znakomitym 1 odcinku mamy średnie kolejne, by w okolicach 5 i 6 akcja zwolniła, a treść zanikła na tyle, że człowiek ma ochotę wyłączyć. Potem znów od 8 coraz lepiej, by skończyć się świetnym 10. Na plus wszyscy aktorzy, nie ma fajerwerków, ale dopasowani do ról świetnie.
Ogólnie jest bardzo nierówno. Jeśli ktoś lubi dziwaków, nieudaczników, totalne pierdoły z prowincji i absurdalny dowcip w zwolnionym tempie, to serial wart obejrzenia.
Informuję przedmówcę że "opisuje" serial ale pod forum należącego do filmu z roku 1996