O co dokładnie w tym chodzi? Najpierw kupuje mu robaki, potem gość idzie na ryby, a na końcu okazuje się, że jego kaczka krzyżówka jest na znaczku trzycentowym.
Małe rzeczy a cieszą. Nie potrzebowali pieniędzy do szczęścia, tak jak główny bohater, który jakby nie patrzeć miał nie najgorsze życie, a tego nie doceniał i myślał tylko o kasie :0